Najpopularniejsze

  • 29 maja 2021
  • wyświetleń: 7777

Sztambroch - bielskie kamieniołomy na fotografiach Szymona Karpińskiego

Książka „Sztambroch” to wizualna opowieść o wydobywaniu kamienia z bielskich kamieniołomów. Proces ten pozostawił trwałe ślady w krajobrazie przyrodniczym Bielska-Białej i okolicy. Fotograf i kulturoznawca - Szymon Karpiński w ramach Stypendium Miasta Bielska-Białej w dziedzinie kultury i sztuki zrealizował projekt badawczo-fotograficzny pn. „Nieuchronne straty i wartościowe zmiany. Kamieniołomy wokół Bielska-Białej na przestrzeni wieków”, którego efektem jest jego debiutancki photobook pt. ​„Sztambroch”.

Sztambroch - bielski kamieniołom w fotografiach Szymona Karpińskiego
Sztambroch - bielskie kamieniołomy na fotografiach Szymona Karpińskiego · fot. materiały prasowe S. Karpińskiego


Szymon Karpiński - autor, związany z Bielskiem-Białą, zainteresowany jego tkanką, w długich obserwacjach i wędrówkach na wskroś „miasta w górach” i poza jego obrzeża, odnajduje i dokumentuje ślady w krajobrazie przyrodniczym, jakie zostawił proces wydobycia kamienia. Zbiera też wspomnienia mieszkańców na temat pracy w kamieniołomach i o tym, co działo się z nimi, gdy przestały być własnością niemieckojęzycznej ludności.

Kamieniołomy nazywano z niemieckiego Steinbruch, stąd tytuł "Sztambroch". To słowo do dziś jest używane przez mieszkańców Bielska-Białej i okolic do potocznego określenia przestrzeni po dawnych kamieniołomach.

Sztambroch - bielski kamieniołom w fotografiach Szymona Karpińskiego
Sztambroch - bielskie kamieniołomy na fotografiach Szymona Karpińskiego · fot. materiały prasowe S. Karpińskiego


Autor w publikacji przybliża historię i lokalizacje bielskich kamieniołomów, zamieszczając w książce mapę z oznaczeniem blisko 30 bielsko-bialskich i koziańskich kamieniołomów.

"Przyglądając się mapom z połowy XIX wieku można zauważyć, jak wiele sztambrochów usytuowanych było po wschodniej stronie doliny rzeki Biała. Kamieniołomy funkcjonowały w dawnej wsi Lipnik i w jej miejskiej części, Białej. Ślady po pozyskiwaniu kamienia pozostały w stokach opadających ze wzniesienia Złotego Łanu, w przestrzeni i architekturze Straconki oraz na terenie wsi Kozy - z do dziś widocznymi w jej zabudowie materiałami czerpanymi ze stoków Beskidu Małego. Mniej kamieniołomów funkcjonowało po stronie Bielska, Komorowic Śląskich, Aleksandrowic czy Wapienicy. Właśnie w tej części dzisiejszego dwumiasta można natrafić na ich ciekawie przykłady. W kamieniołomie przy ul. Widok powstał pierwszy i najdłużej funkcjonujący w Polsce obiekt sportowy klubu Bielitz-Bialaer Sport Verein - "boisko na górce". Kamieniołom opadający spod szczytu Szyndzielni w stronę Bystrej posłużył do wybudowania pierwszego murowanego schroniska w tym paśmie górskim stojącego do dziś" - czytamy w książce.

Jest też sporo o zastosowaniu kamienia w bielskim budownictwie.

Sztambroch - bielski kamieniołom w fotografiach Szymona Karpińskiego
Sztambroch - bielskie kamieniołomy na fotografiach Szymona Karpińskiego · fot. materiały prasowe S. Karpińskiego


Książka ukazuje lokalne sploty pomiędzy przyrodą, architekturą i społeczeństwem okolicy dwumiasta, jednocześnie obnażając kruchość konstruktów natury i kultury, centrów i peryferii, zacierając pomiędzy nimi granice. Narracja książki przecina i łączy w całość różne punkty z osi czasu, przenosi w miejsca widywane, lecz niedostrzegane, stanowiąc przy tym ważny element dotąd niedopowiedzianej małej historii, która pozwala czytać miasto w nowych kontekstach względem industrialnej historii regionu.

Tworząc książkę, a jednocześnie troszcząc się o lokalne środowisko, autor prowadził nieagresywną pracę z krajobrazem - zainscenizował niektóre fotografie z krążącej w nim materii. Tym samym określił swój język wypowiedzi, lokując go pomiędzy nauką a sztuką.

Sztambroch - bielski kamieniołom w fotografiach Szymona Karpińskiego
Sztambroch - bielski kamieniołomy na fotografiach Szymona Karpińskiego · fot. materiały prasowe S. Karpińskiego


„Sztambroch” to pierwszy photobook artysty, który powstał jego własnym nakładem. Stanowi efekt projektu badawczo-fotograficznego „Nieuchronne straty i wartościowe zmiany. Kamieniołomy wokół Bielska-Białej na przestrzeni wieków”, realizowanego w latach 2020-2021 w ramach Stypendium miasta Bielska-Białej w dziedzinie kultury i sztuki. W książce, poza fotografiami, czytelnik odnajdzie tekst popularno-naukowy i mapę dawnych kamieniołomów.

O Autorze



Szymon Karpiński (ur. 1994) - fotograf, samodzielny wydawca, absolwent kulturoznawstwa na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Swoje rozprawy naukowe oparł na antropologicznych badaniach terenowych. Poświęcił je problematyce pamięci w świetle rodzinnych archiwów fotograficznych (licencjat) oraz domowemu ogrodnictwu w perspektywie myśli posthumanistycznych (magisterium).

Jest archiwistą społecznym i digitalizerem z certyfikatem Fundacji Ośrodka KARTA. Organizował i prowadził warsztaty z archiwizacji i digitalizacji fotografii. Był koordynatorem wystawy - po raz pierwszy pokazywanych w Polsce - prac Uty Beyer „Dom w Tbilisi” (Katowice 2017), współtwórcą wystawy fotografii w przestrzeni publicznej „Ta kropka na mapie w środku lasu to MY” (Katowice 2018) i jednym z czternastu kuratorów wystawy „Mniej więcej. Fotografie z archiwum Marka Piaseckiego” (Warszawa 2018).

Książkę w eleganckim, koneserskim wydaniu można kupić od 27 maja na stronie: https://szymonkarpinski.pl/sztambroch-ksiazka

Sztambroch - bielski kamieniołom w fotografiach Szymona Karpińskiego
Sztambroch - bielskie kamieniołomy na fotografiach Szymona Karpińskiego · fot. materiały prasowe S. Karpińskiego


Fragment książki



„Teraz nie-ludzcy aktorzy przejmują wiele z owych miejsc na wyłączność. To właśnie dzięki nim - roślinom i minerałom - odnawiają się w dawnych kamieniołomach naturalne procesy, zachwiane niegdyś przez antropogeniczną działalność. Odsłonięte formacje skalne sprawiają, że przebywanie w tych miejscach skłania do zadawania sobie pytań o życie człowieka w świecie naturowo-kulturowym, w którym jego działania stanowią mediacje między zmienną i pełną przepływów materią świata a tym, co chce i może z nią zrobić, a także pytań o przeszłość i przyszłość naszej planety. Pytań istotnych tym bardziej, że w owych przestrzeniach po dawnych kamieniołomach dzieje się, w sposób równoległy, coś zupełnie przeciwnego i niepokojącego. Obszary te, które stanowią obecnie dziedzictwo naturowo-kulturowe kozian i bielszczan, są zaśmiecane i unicestwiane za sprawą ludzkiej nadproduktywności. Sztambrochy to wstydliwe i wypierane ze społecznej świadomości miejsca, w których można obserwować kondycję naszego współczesnego sposobu zamieszkiwania świata”.

ar / bielsko.info

źródło: Materiały prasowe

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.