Do pierwszego wypadku doszło we wtorek, 7 września na ul. Leśników (boczna od Jaworzańskiej). Z ustaleń policjantów wynika, że 63-letni kierowca Peugeota nie ustąpił pierwszeństwa 45-letniemu cykliście. Ten odniósł obrażenia ciała, które kwalifikują to zdarzenie jako wypadek drogowy.

Kolejne poważne zdarzenie miało miejsce wczoraj, 8 września na ul. Górskiej w pobliżu przychodni zdrowia. Policjanci ustalili, że 57-letnia kobieta podczas wyjeżdżania z ul. Czupel wymusiła pierwszeństwo na 39-letnim kolarzu, który poruszał się ul. Górską od strony przeł. Przegibek. Także w tym przypadku skończyło się na groźnych urazach. Mężczyzna trafił do szpitala, gdzie pozostał na dalszym leczeniu.

Kobieta, która spowodowała wypadek tłumaczyła, że nie widziała rowerzysty, choć uważnie patrzyła w lustro zlokalizowane po drugiej stronie jezdni. Każdy, kto próbował wyjechać z ul. Czupel wie, że widoczność jest niemalże zerowa. Łuk jezdni i ogrodzenie posesji powodują, że nie widać pojazdów nadjeżdżających od strony przeł. Przegibek. W tym miejscu obowiązuje ograniczenie do 40km/h.